tag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post9156995803362445823..comments2024-03-28T08:36:51.567+01:00Comments on ERVISH blog. Domowe kosmetyki naturalne DIY,przepis.Jak zrobić krem do twarzy,serum z wit C.Receptu: Azeloglicyna jako alternatywa dla kwasu azelainowego PRZEPISErvishhttp://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comBlogger63125tag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-60152334230806555612020-04-17T10:29:53.796+02:002020-04-17T10:29:53.796+02:00O super sprawa na co dzień. Natomiast jeżeli potrz...O super sprawa na co dzień. Natomiast jeżeli potrzebujesz żelu antybakteryjnego z alkoholem to polecam wykonać jakiś na bazie spirytusu, żeby stężenie alkoholu było nie niższe niż 70%. Płyn do dezynfekcjihttps://www.gastrro.pl/higiena/srodki-chemiczne/plyny-i-zele-do-dezynfekcji.htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-40769014699539664302019-12-02T11:51:43.313+01:002019-12-02T11:51:43.313+01:00You can send them your assignment questions, and t... You can send them your assignment questions, and they’ll be able to build you an assignment that’s guaranteed to get good grades. <a href="http://n0xuj26h41.dip.jp" rel="nofollow">http://n0xuj26h41.dip.jp</a> <a href="http://hul9bcrzj9.dip.jp" rel="nofollow">http://hul9bcrzj9.dip.jp</a> <a href="http://inorib4m8d.dip.jp" rel="nofollow">http://inorib4m8d.dip.jp</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-90954382789505128512017-03-20T10:37:49.341+01:002017-03-20T10:37:49.341+01:00Masz może jakiś pomysł co zrobić z kwasu azelainow...Masz może jakiś pomysł co zrobić z kwasu azelainowego? Kupiłam go i dopiero później doczytałam, że jest trudny w obróbce :/ <br />Poza tym, świetny blog, masz takie naukowe podejście do receptur, którego mi brakowało ;] Martanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-67158940295851950812016-06-02T06:35:33.189+02:002016-06-02T06:35:33.189+02:00Zrobiłam mleczko, bez problemu. Po dodaniu azelogl...Zrobiłam mleczko, bez problemu. Po dodaniu azeloglicyny (płyn) wytrącił się osad. Co prawda dałam go niechcący ciut więcej, pewnie został przekroczony próg rozpuszczalności. Chyba można używać takiego mleczka? Dzięki za przepis! Stosuję je z serum z fitohormonami.<br />Gratulacje za pomysł na bloga, kopalnia wiedzy 😊 <br />Marrubiahttps://www.blogger.com/profile/16440073513627645335noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-74637325991883259222016-05-27T07:59:00.128+02:002016-05-27T07:59:00.128+02:00Jestem gapa laboratoryjna😢, kupiłam składniki na ...Jestem gapa laboratoryjna😢, kupiłam składniki na mleczko myśląc że to tonik. Ale trudno zrobię mleczko i będę go używać.<br />Również w zapale do pracy zaczęłam robić preparat i po zaparzeniu tymianku okazało się, że nie mam WAGI😁😁😁. Używam więc naparu, czekając na wagę, jak tonik do przemywania twarzy po wcześniejszym umyciu twarzy mydłem z Aleppo lub płatkami owsianymi (mąka) ze zmielonymi migdałami i glinką. Przeżyłam szok, niegojące się ranki po pryszczach znikają, po JEDNORAZOWYM użyciu. Po prostu REWELACJA 👌👍👍<br />Napar ma trochę spirytusu, czy jest to wystarczająca ilość do zakonserwowania naparu. Szklankę tymianku będę zużywać przez kilka dni. A może trochę rozcieńczyć napar, albo dodać jakieś inne dodatki, żeby wyszedł tonik?<br />Dziękuję za pomoc.<br />😊 Marrubiahttps://www.blogger.com/profile/16440073513627645335noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-45766666933766056702016-05-21T21:35:00.262+02:002016-05-21T21:35:00.262+02:00Powiem szczerze, że nie używam mleczek do demakija...Powiem szczerze, że nie używam mleczek do demakijażu, bo zawsze mnie uczulały i pół godziny miałam mgłę za oczami. Nie korzystam też z tonikow micelarnych, radzę sobie samym facelle, masuję dokładnie i zmywa mi makijaż dobrze, nie mam żadnych niedomytych smug, ale nie używam wodoodpornych kosmetyków.Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-2636307447758015512016-05-21T21:34:44.374+02:002016-05-21T21:34:44.374+02:00Powiem szczerze, że nie używam mleczek do demakija...Powiem szczerze, że nie używam mleczek do demakijażu, bo zawsze mnie uczulały i pół godziny miałam mgłę za oczami. Nie korzystam też z tonikow micelarnych, radzę sobie samym facelle, masuję dokładnie i zmywa mi makijaż dobrze, nie mam żadnych niedomytych smug, ale nie używam wodoodpornych kosmetyków.Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-52634080709279742662016-05-21T21:32:22.837+02:002016-05-21T21:32:22.837+02:00Pewnie, jeśli tylko jesteś w posiadaniu to super s...Pewnie, jeśli tylko jesteś w posiadaniu to super sprawa.Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-61175963596367694112016-05-21T21:32:12.110+02:002016-05-21T21:32:12.110+02:00Pewnie, jeśli tylko jesteś w posiadaniu to super s...Pewnie, jeśli tylko jesteś w posiadaniu to super sprawa.Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-25432776186785973712016-05-20T21:38:46.950+02:002016-05-20T21:38:46.950+02:00Cześć. Hm. Proporcja mleczanu do mocznika jest w p...Cześć. Hm. Proporcja mleczanu do mocznika jest w porządku, ale jeśli mam być szczera to wolałabym nie dodawać mocznika do tej receptury, bała bym się,że coś się podzieje ze stabilnością. Nie jestem w stanie powiedzieć na pewno, bo trzeba by było to sprawdzić, ale jeśli miałabym wystawić podobną recepturę na bloga na pewno długo bym się zastanowiła i zrobiła dłuższy test własny w domu. W ogóle zazwyczaj mocznik łączę z recepturami typowo nawilżającymi ze składnikami mniej ryzykownymi.Jakie pH ustaliłaś? Mocznik wymaga wyższego pH niż np. kwas laktobionowy, jeśli ustaliłaś pH na niskim poziomie to polecałabym mimo wszystko podnieśc je do poziomu ok. 5,5-6. Myślę, że ta receptura po dodaniu mocznika jest bardziej ryzykowna pod względem jego stabilności. <br />Generalne mocznik bywa łączony z hydrolatem neroli, a połączenie niacynamid, pantenol i kwas hialuronowy jest ok i nie widzę tutaj rażąco gryzących się składników, ktore miałyby od razu przereagować i zrobić coś zlego Twojej skórze, bardziej balabym się o to co się może stać z formułą po przeleżeniu jakiś czas. Jeśli dodałaś mocznik od razu do fazy wodnej i za bardzo podgrzalaś to stabilność tym bardziej mogłaby spaść. Robiłam testy własne w domu z mocznikiem i po około miesiącu zmieniło się zabarwienie mocznika z mleczanem a zapach amoniaku był juz mocno wyczuwalny, ale trzymałam próbki w cieple, żeby przyspieszyć reakcję. To są moje przemyślenia nt. możliwych problemów w tej formule,ale jest możliwość, że nie przegrzalaś mieszanki a krem wyjdzie całkiem ok. Moja rada, to trzymaj krem w lodówce i zużyj w miarę szybko, żeby nie leżał za długo krem może okazać się całkiem fajny. I obserwuj czy coś się z nim nie dzieje (nagłe zmiany pH, zmiana zapachu) A na przyszość może warto odpuscić tutaj sobie mocznik. Druga sprawa to taka, że w fazie olejowej widzę olej z pestek malin pamiętaj on nie powinien być podgrzewany. Jeśli wyczujesz lekko "skwaśniały" zapach lub taki, który przypomina przypalony olej to prawdopodobnie oznacza, że olej zostal przegrzany. Wtedy przynosi więcej szkód niż pożytku, krem się popsuje poza tym wytworzą się w nim wolne rodniki. A wizualnie w takim przypadku może się krem czasem rozwarstwić.Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-54931730056258854082016-05-20T20:52:46.994+02:002016-05-20T20:52:46.994+02:00Cococin to nic innego jak "Cocos Nucifera (Co...Cococin to nic innego jak "Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Juice" czyi woda kokosowa. Cococin to nazwa nadana przez konkretnego producenta, ale produkt zawierający to samo u innego producenta może się inaczej nazywać, choć to będzie to samo, chyba że produkt został opatentowany. Czasem może być opatentowany po prostu sposób uzyskania danej substancji, może to wpływać na zawartość składników aktywnych w soku. Jest to powszechny proceder - czyli nadawanie nazw własnych zwykłym substancjom chemicznym. Dlatego warto czytać sklady substancji czy półproduktów, żeby wiedzieć z czym konkretnie ma się do czynienia.<br />Istnieją artykuły nawet z badaniami na temat Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Juice jednak większość dotyczy własności produktu ale do spożywania doustnego. Czasem można się natknąć na krótkie wzmianki o działaniu jego na skórę. Mimo, że nie dotyczą one wprost Cococinu czyli produktu konkretnej firmy, to dotyczą Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Juice czyli można to po części przynajmniej rozumieć jako potwierdzenie działania samego Cococinu. Nigdy nie miałam Cococinu i może nie jest to tak popularna substancja jak np. ekstrakt z herbaty dlatego podejrzewam, że badania szegółowe pod konkretnym kątem na temat nawilżenia skóry mogły wykonać głównie firmy zajmujące się produkcją Cococinu. Podsumowując to myślę, że jest możliwość że ukierunkowane badania pod kątem Cococinu mogła wykonać firma, ktora mówiąc wprost na tym zarabia, ale tak czy inaczej istnieją inne badania, ktore mówią o korzyściach wody kokosowej, choć nie zawsze pod kątem stosowania zewnętrznego na skórę. <a href="http://www.academia.edu/3490203/Cocos_nucifera_COCONUT_FRUIT_A_REVIEW_OF_ITS_MEDICAL_PROPERTIES" rel="nofollow">Tutaj</a> dla przykładu jest pobieżny przegląd podobnej substancji, tylko że w języku angielskim.Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-87857000824338629992016-05-17T21:59:09.254+02:002016-05-17T21:59:09.254+02:00Można też wykorzystać do dezynfekcji sterylizator ...Można też wykorzystać do dezynfekcji sterylizator do butelek dla niemowląt. Został mi "po dzieciach" jeden. Pewnie go zastosuję, jak zdecyduję który przepis wziąć jako pierwszy do realizacji;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-87993380322745144872016-05-16T22:27:29.709+02:002016-05-16T22:27:29.709+02:00hej, robię właśnie krem wg poniższej receptury
F...hej, robię właśnie krem wg poniższej receptury<br /><br /><br />Faza A<br />4% - MGS - 1.6g<br />5% - alkohol cetylowy - 2.0g<br />15% -olej makadamia - 6.0g<br />3% - olej z pestek malin- 1.2 g<br /><br /><br /><br /><br /><br />Faza B<br />3.5% - retinol roślinny - 1.4g<br />6% - kwas laktobionowy - 2.4g<br />10% wyciąg z aloesu 10 krotnie zatężony - 4g<br />10% - kwas hialuronowy 1% - 4g<br />3.5% - niacynamid - witamina B3 - 1.4g<br />37% - hydrolat neroli- 15 ml<br /><br />zapomniałam kupić aloes :///<br />i zamiast niego dałam 1,5 g mocznika i 0,48 g mleczanu sodu. Czy to sie jakoś gryzie z pozostałymi składnikami? Z tego co czytałam to najwazniejsze właśnie dodać do mocznika mleczanu, a tak to też mocznik występował normalnie w kremach jako nawilżacz w takim stężenniu małym. krem ukręciłam, coś wyszło, tylko teraz się zastanawiam, czy nie zajdzie jakaś reakcja której nie jestem świadoma...wiktoria.https://www.blogger.com/profile/12695943338994270745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-52187173673143646802016-05-16T21:47:28.158+02:002016-05-16T21:47:28.158+02:00Droga Er vish, co sądzisz o składniku Cococin? W i...Droga Er vish, co sądzisz o składniku Cococin? W internecie nie mogę znaleźc zbyt wielu informacji, badania chyba były prowadzone tylko przez jedną firmę? Pozdrawiam, LukrecjaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-40653307758322772722016-05-12T17:28:09.219+02:002016-05-12T17:28:09.219+02:00Już podaję e-mail: white.bridge14@gmail.com
Dziek...Już podaję e-mail: white.bridge14@gmail.com<br /><br />Dziekuję i pozdrawiam :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-23904930114407257912016-05-11T12:04:35.577+02:002016-05-11T12:04:35.577+02:00Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za tak dokładną odp...Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za tak dokładną odpowiedź :) LukrecjaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-1026119572642002972016-05-10T21:45:31.603+02:002016-05-10T21:45:31.603+02:00Jak miło to słyszeć :) Ale nie podpisałaś się Anon...Jak miło to słyszeć :) Ale nie podpisałaś się Anonimku i nie wiem, z którą z Was rozmawiam :)Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-34401460812986135842016-05-10T21:43:40.720+02:002016-05-10T21:43:40.720+02:00Witaj Aniu. Podaj e-mail to napiszę Ci gdzie ja ku...Witaj Aniu. Podaj e-mail to napiszę Ci gdzie ja kupiłam chlorek magnezu, mam poślizg z odpowiedziami na e-mail, mam nadzieje, że Dziewczyny się na mnie nie wyobrażały, muszę to nadgonić w końcu. Przyznam, że ja kupiłam na allegro ale nie od osoby prywatnej a w sklepie z zarejestrowaną działalnością gospodarczą, warto też zapytać o certyfikat analizy jakościowej, na życzenie powinni go dostarczyć, ja dostałam i wiem, że żadnej podróbki nie kupiłam. <br />Pozdrawiam :)Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-61830287391384614162016-05-10T21:36:10.347+02:002016-05-10T21:36:10.347+02:00Wody destylowanej nie trzymam w lodówce, bo mam sp...Wody destylowanej nie trzymam w lodówce, bo mam sporo półproduktów i zajmują już zbyt dużo miejsca w niej, ale nawet lepiej byłoby ją w lodówce trzymać. Jeśli o konserwanty chodzi, to jeśli serum zużyję szybko i nie ma w nim kolagenu, żelatyny czy elastyny, to staram się nie dodawać konserwantów, ale jeśli są tam skladniki łatwo poddające się zakażeniom lub wiem, że nie zużyję ich szybko to nawet ja dodaję odrobinkę konserwantów, ale zawsze ich minimalną ilość. <br />Najłagodniejszymi są sorbinian potasu, a np. glukonolakton, mleczn sodu mogą pełnić funkcję wspomagacza konserwowania. Jeśli robię krem dla kogoś na zamówienie to dodaję odrobinę FEOG, bo nie chcę żeby namnożyły się bakterie, ostatecznie to gorsza opcja i może narobić szkody. Ale bardzo często dla siebie czy rodziny robię serum bez konserwantów i mocno zaznaczam, że trzeba zachować szczególne warunki higieniczne i szybko zużyć. Wydaje mi się, że serum zrobione bez konserwantu działa lepiej na moją skórę niż z konserwantem jeśli ma ten sam skład. Moja skóra tak reaguje, co nie oznacza, że każda cera tak silno odczuwa rożnicę.<br /><br />Więc odkażanie wygląda tak.<br />Biorę zwykły garnek taki, którego rzadziej używam do gotowania. Myję dokładnie płynem do mycia i bardzo dokładnie płukam. Na koniec przepłukuję odrobinką wody destylowanej. Potem wygotowuję wszystkie szklane pojemniki, pipety szklane do brązowych butelek też (można je odczepić, nie wiem, czy zauważyłaś). ALe wygotowuję je w destylowanej wodzie i dzięki temu nie mam osadu później na szklankach, a taki czasem osadza się na nich jak przeschną, a my nie przetrzemy ich niczym. A nie chcę ich przecierać np. papierowym ręcznikiem, bo wtedy wprowadziłabym trochę bakterii - ręcznik nie jest sterylny choć na oko czysty. Te szklanki wyjmuję odkażonym spirytusem widelcem, nie chcę ich dotykać palcami i kładę na tak samo odkażonym talerzu. Zazwyczaj spryskuję je jeszcze przed użyciem odrobiną spirytusu ale nie przecieram ich potem niczym (jak wyżej nie chcę wprowadzić bakterii). Jeśli mam mało spirytusu to zdarza mi się pominąć ten krok i używać tylko wygotowanych naczyń, to samo już powinno wystarczyć i moim zdaniem przecieranie potem spirytusem jest dodatkową formą odkażenia i wolę dla pewności to robić ale nie jest konieczne. Chyba, że wygotowywałaś pojemniki w wodzie z kranu, to musiałabyś przetrzeć szklanki z osadu a to już musiałabyś zrobić np. ręcznikiem papierowym ale nasączonym spirytusem. Czekam aż spirytus sam z siebie odparuje. Szklanki gotuję zazwyczaj na oko 15-20 minut, ale powinno wystarczyć już 5 do 10 minut. Musi być to spirytus zwykły, medyczny ale nie z kwasem salicylowym, bo kryształki kwasu skrystalizują się na szklankach. <br />Niestety przygotowanie, czekanie aż szklanki się wygotują zajmuje mi tyle samo czasu lub nawet więcej niż samo robienie serum, dlatego jeśli już się za to biorę to od razu robię 3-4 różne rodzaje serumów/kremów na najbliższe dwa tygodnie.<br />Nie, nie czuję się bombardowana pytaniami :) Śmiało pytaj Ty i inne dziewczyny jak tylko nadąże to odpowiadam, choć czasem mam kilkudniowy poślizg Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-643075288342036412016-05-08T10:06:28.396+02:002016-05-08T10:06:28.396+02:00Bardzo, bardzo tęskniłam. Cieszę się, że blog wcią...Bardzo, bardzo tęskniłam. Cieszę się, że blog wciąż aktywny, a i ty tyle czasu poświęcasz dla czytelników. My też dziękujemy, że jesteś :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-9199332608018469302016-05-07T19:36:29.848+02:002016-05-07T19:36:29.848+02:00Witaj Ervish,
Chciałabym się dowiedzieć, w jakim ...Witaj Ervish,<br /><br />Chciałabym się dowiedzieć, w jakim sklepie internetowym kupujesz chlorek magnezu sześciowodny? Czy możesz podać link do niego? Chciałabym sporządzić sobie ten rozwtór, ale boje się, że przy samodzielnych zakupach kupię podróbkę lub produkt gorszej jakości.<br /><br />Pozdrawiam, Anna.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-45362740041934872392016-05-06T12:20:14.332+02:002016-05-06T12:20:14.332+02:00Czy Facelle zmywa także makijaż?Czy Facelle zmywa także makijaż?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-57245854746276175042016-05-04T12:08:23.594+02:002016-05-04T12:08:23.594+02:00Dziękuję ze odpowiedź. Bardzo ostatnio zaczęłam si...Dziękuję ze odpowiedź. Bardzo ostatnio zaczęłam się martwić kwestiami odpowiedniej czystości i sterylizacji. Wyrzuciłam wszystkie konserwanty (dzięki Tobie! :)), ale ciągle się obawiam, że mi coś tam się w kosmetyku napsuje. Czy wodę destylowaną też trzymasz w lodówce? Czy mogłabyś opisać krok po kroku jak odkażasz szklanki i opakowania? Ile czasu trzeba wygotowywać je? Czy robisz to w zwykłym garnku? Czy przycieranie spirytusem jest potem konieczne? Mam nadzieję, że nie czujesz się bombardowana pytaniami :) Pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-30966582806432863292016-05-04T10:56:39.719+02:002016-05-04T10:56:39.719+02:00Warto trzymać w lodówce zdecydowaną większość półp...Warto trzymać w lodówce zdecydowaną większość półproduktów, ale nie zawsze wszystkie. Dla przykładu ceramidy, ktore miałam posiadały wąski zakres przechowywania: 15 do 20 st. Celsjusza. Zazwyczaj kieruję się tym, jak zaleca daną substancję przechowywać producent.W praktyce zdarzało się tak, że jedna i ta sama substancja miała różne zalecenia przechowywania u różnych producentów, w jednym przypdku należało trzymać w lodówce, a w drugim w temp. pokojowej. <br /><br />Ogólnie zdecydowaną większość substancji warto trzymać w lodówce o ile tylko wystarczy Ci miejsca :) szczególnie te płynne jak płynne ekstrakty, wyciągi,oleje roślinne. Nawet jeśli na opakowaniu pisze, że na przykład ekstrakt w proszku (suchy) można przechowywać w temperaturze pokojowej to taki ekstrakt wolniej ulegnie starzeniu w obniżonej temperaturze, nie spowoduje ona przy tym niekorzystnych zmian w nim.<br />Co do wody destylowanej to przyjmuje się w recepturze aptecznej, że wodę oczyszczoną można użyć tylko do 48 godzin od otwarcia. Woda destylowana źle przechowywana, która stoi otwarta zbyt długo na powietrzu z czasem łapie różne zanieczyszczenia z niego, dlatego po pewnym czasie woda ta nie jest takiej jakości jak w dniu zakupu.<br />Ja nie wyrzucam wody po 48 godzinach. Albo używam w ampułkach sól fizjologiczą (woda oczyszczona + 0,9% NaCl) lub wodę do iniekcji, albo zwykłą wodę destylowaną w większych pojemnikach - tylko zwracam uwagę na to, żeby nie zostawiać jej zbyt długo na powietrzu i jej nie zanieczyścić. Kupuję zazwyczaj wodę destylowaną w pojemnikach 1 litr i używam aż jej nie zużyję. Z tym , że do wygotowywania pojemników przed każdym wykonaniem kosmetyku używam właśnie wody destylowanej a nie z kranu, dlatego zużywam ją szybciej. Wygotowuję szklanki w wodzie destylowanej po to, żeby nie mieć osadu z kamienia na kubkach, wtedy nie muszę ich po wyjęciu przecierać niczym, są gotowe do użycia.<br />Oczywiście można sztywno trzymać się procedur i do 48 godzin wodę przechowywać, tak powinno właściwie być. Ale skoro serum robimy co tydzień czy dwa, to oznaczałoby, że kupujemy 1 litr wody destylowanej tylko po to, żeby użyć powiedzmy 10 mililitrów. To jednak marnotrawstwo jak dla mnie. Myślę, że aż tak bardzo ta woda się nie zanieczyszcza o ile jest dobrze traktowana i jeśli nie jesteśmy masowym producentem famaceutyków, to nie jest to nie wiadomo jaką zbrodnią. Tym bardziej, że te 48 godzin dla farmacji z pewnością podane jest z lekkim marginesem w razie niedotrzymania procedur, bo tak zazwyczaj się "dmucha na zimno".Ervishhttps://www.blogger.com/profile/01652426956326000551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001127549619777045.post-38760299734390975302016-05-03T22:37:25.828+02:002016-05-03T22:37:25.828+02:00Droga Er Vish, czy uważasz, że wszystkie półproduk...Droga Er Vish, czy uważasz, że wszystkie półprodukty kosmetyczny powinno trzymać się w lodówce? I jak to jest z terminem ważności wody destylowanej po otwarciu? Chyba tez jej za długo nie powinno się trzymać...Anonymousnoreply@blogger.com