środa, 11 marca 2015

Złuszczanie kwasami owocowymi AHA.
Odmładzają czy przyspieszają starzenie skóry? Efeky peelingu kwasem mlekowym i glikolowym. O tym, czego kosmetyczka Ci nie powie.. bo straci klientkę

peeling kwasami owocowymi aha

Kwasy owocowe AHA w pielęgnacji skóry

Złuszczają, nawilżają, ale czy rzeczywiście odmładzają? Szokująca prawda.


Złuszczanie kwasami AHA to w ostatnich latach hit, jaki oferują nam salony kosmetyczne. Ba. Zluszczanie alfahydroksykwasami stało się na tyle popularne, że zabieg ten stosujemy już w warunkach domowych. Kupujemy preparaty drogeryjne z kwasami AHA, lub nawet same sporządzamy roztwór kwasu mlekowego, dzięki czemu oszczędzamy 70-150 złotych, jakie wydałybyśmy na kosmetyczkę. Wystarczy pewny dostawca kwasu mlekowego (np. sklepy z półproduktami kosmetycznymi lub po prostu sklep chemiczny) i podstawowe umiejętności matematyczne do przeliczenia stężenia.


kwas mlekowy na twarz 80 apteka peeling domowej roboty piling kwasami owocowymi w domu blog diy złuszczanie kwas azelainowy kwas laktobionowy gdzie kupić cena
kwas mlekowy złuszczanie skóra kwas mlekowy piling peeling kwas mlekowy peeling twarz


Dlaczego kwasy owocowe zrewolucjonizowały rynek kosmetyczny


Efekty stosowania kwasów owocowych AHA są spektakularne, dają szybki efekt rozjaśnienia, pojędrnienia i odmłodzenia skóry. Stosowanie kwasów powoduje, że pozbywamy się "starej" i zmęczonej warstewki skóry, która dodaje nam lat. Pokazujemy światu nową, młodą i pełną energi skórę. Dzięki temu, że pozbyliśmy się wierzchniej warstwy, która blokowała wchłanianie dobroczynnych substancji zawartych w kremie, stosowanie maseczek i kremów ma większy sens. Substancje dotrą głębiej, dlatego lepiej odżywią naszą skórę, która będzie dotleniona i lepiej ukrwiona. Kwasy Aha działają też przeciwzapalnie, przeciwtrądzikowo.

Działanie kwasu mlekowego na skórę
  • wzrost spoistości skóry
  • zwiększenie syntezy ceramidów w naskórku
  • wygładzenie skory, zmniejszenie grubości warstwy rogowej naskorka
  • wzmocnienie skóry poprzez zwiększenie grubości warstwy twórczej naskórka,
  • wzrost nawilżenia naskórka, poprawa kolorytu
  • pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny, co prowadzi do poprawy jędrności skóry,
  • regeneracja skóry z fotouszkodzeniami i przebarwieniami posłonecznymi
  • likwidacja bakterii typu propionum odpowiedzialnych za tworzenie się wyprysków i krostek

Zasada działania kwasu mlekowego na skórę


Kwasy hydroksylowe AHA rozluźniają połączenia międzykomórkowe i wnikają w ich przestrzenie rozpuszczając białko, które spaja komorki ze sobą. Efektem tego jest odłączenie starych, wierzchnich komórek od komórek zdrowych.
 
Złuszczenie naskórka to nic innego jak kontrolowane podrażnienie, a nawet uszkodzenie skóry po to, aby stymulować tworzenie nowych komorek. Uszkodzenie to daje sygnał skórze,że powinna się regenerować. Normalnie skóra zastępuje stary naskórek nowym w cyklach średnio co 28 dni. Dzięki celowemu podrażnieniu jej proces regeneracji komórek zostaje przyspieszony. Skóra naprawia się tak jak wówczas, gdy się skaleczymy. Rany się zabliźniają, bo następuje wzmożona produkcja nowych komórek po to, aby naprawić uszkodzoną skórę. 

Niestety. Kwasy owocowe AHA dają efekt promiennej i uzdrowionej skóry tylko w czasie, gdy je stosujemy. Po zakończeniu kuracji skóra wraca do stanu wyjściowego.


Jak stosować kwasy AHA w warunkach domowych. Złuszczanie


Działanie złuszczające kwasów owocowych (peeling)
Stężenie kwasów powinno się mieścić w granicach 5-20%. Wyższe niż 30%-40% stężenia nieumiejętnie stosowane mogą prowadzić do poparzenia skóry. Wartość pH kosmetyku powinna się mieścić w granicach 3-4,5.

Działanie nawilżające
Kwasy AHA działają nawilżająco w stężeniu 5%. Mogą działać nawilżająco (a nie złuszczająco) w stężeniu powyżej 5%, jeśli pH kosmetyku będzie wyższe niż 4,5.

Wykonanie preparatu do zabiegu złuszczającego kwasami AHA
Najprostszym sposobem jest połączenie kwasu mlekowego i wody destylowanej. Woda destylowana nie zawiera związków, które mogłyby przereagować z kwasem dając niepożądaną substancję.

Najprostsza receptury na 20 ml preparatu z kwasem mlekowym (na 1 zabieg)
- stężenie 5% 1g kwasu mlekowego 100%, 19 g wody destylowanej
- stężenie 10% 2 g kwasu mlekowego 100%, 18 g wody destylowanej
- stężenie 15% 3 g kwasu mlekowego 100%, 17 g wody destylowanej
- stężenie 20% 4 g kwasu mlekowego 100%, 16 g wody destylowanej

Kwas mlekowy jednak najczęściej sprzedawany jest w postaci roztworu 80% , tj. zawiera 80% czystego kwasu mlekowego. Musimy więc zastosować inne proporcje, skoro stężenie wyjściowe jest inne. Poniżej przeliczenie:

- stężenie 5% 1,25 g kwasu mlekowego 80%, 18,75 g wody destylowanej
- stężenie 10% 2,5 g kwasu mlekowego 80%, 17,5 g wody destylowanej
- stężenie 15% 3,75 g kwasu mlekowego 80%, 16,25 g wody destylowanej
- stężenie 20% 5 g kwasu mlekowego 80%, 15 g wody destylowanej

1. Kalkulator do przeliczania kwasu znajduje się w poście, w którym szerzej opisałam
PEELING KWASEM MLEKOWYM. (część 1)
2. Przepis video pokazujący jak wykonać peeling znajduje się w kolejnym wpisie (część. 2)
Przepis na peeling kwasami AHA


Stężenia, w jakich używa się kosmetyków określone są zawsze wagowo . Wróćmy pamięcią do fizyki, chemii, czy matematyki z lat szkolnych. Stężenie w przeliczeniu na wagę i stężenie w przeliczeniu na objętość nie da nam tej samej wartości. Ok, da nam to samo w przypadku wody bo jej gęstość wynosi 1g/cm3. Ale już gęstość kwasu mlekowego jest inna. Zainteresowanym przeliczę proporcje w mililitrach (jeśli nie macie wagi i chcecie kwas odmierzyć strzykawką), nie wstawiam przeliczeń tutaj, żeby nie burzyć przejrzystości postu.

Osoby, które dopiero zaczynają przygodę z kwasami owocowymi powinny przygotować skórę przed pierwszym zabiegiem. Zaleca się stosowanie kremu z 5% stężeniem kwasu mlekowego na tydzień przed pierwszym zabiegiem.


Jak wygląda zabieg złuszczania kwasami owocowymi


Roztwór wg receptury powyżej nanosimy obficie na wacik kosmetyczny i pocieramy lico. Ot i wszystko.

Pamiętajmy jednak, żeby nie trzeć skóry zbyt mocno i omijać okolice oczu, ust oraz skrzydełki nosa, które mocniej reagują na kwas. Kwas mlekowy trzymam na buzi nie więcej jak 3 minuty. Nie stoję z zegarkiem w ręku. Kiedy twarz zaczyna szczypać należy poczekać około minuty do dwóch aż zrobi się lekko zaróżowiona i zmyć twarz. Twarz myjemy delikatnym żelem, ale nie mydlem, które ma bardzo zasadowe pH i jest zbyt drażniące dla skóry. Skóra po zabiegu jest podrażniona, wrażliwa i nie jest to działanie uboczne, czy też reakcja alergiczna. Takie właśnie jest działanie kwasu z założenia (uszkodzenie skóry), podrażnienie jest typowe dla kuracji kwasami.

Esencją zabiegu jest położenie odżywczej maseczki i przytrzymanie jej dłuższą chwilę. Ja trzymam maseczkę około godzinę. Substancje aktywne wchlaniają się kilkukrotnie efektywniej bezpośrednio po zastosowaniu kwasu w porównaniu ze skorą niezłuszczoną. To najlepszy okres na stosowanie maseczki, twarz wręcz pije składniki aktywne w niej zawarte. Z najprostszych maseczek polecam spirulinę i aspirynę.
Aspiryna, czyli kwas acetylosalicylowy będzie mieć szczególnie dobre działanie po zastosowaniu kwasów. Dlaczego - o tym kilka akapitów niżej.


Jak często wykonywać zabieg zluszczania kwasami owocowymi AHA


Zaleca się wykonywanie serii zabiegów eksfoliacyjnych maksymalnie dwa razy do roku. Jedna seria to 6-8 zabiegów co 10 dni. Sesje powinny być wykonywane w okresie jesiennym/zimowym. Kwasy uwrażliwiają skórę na promienie sloneczne, zakazane jest opalanie przez miesiąc po wykonaniu ostatniego złuszczania. Okres letni nie jest dobrym czasem na wykonanie sesji złuszczających.

Wszystko, co napisałam powyżej to przydatne informacje, kiedy przygotowujemy się do stosowania kwasów AHA. Ale te informacje znajdziecie w wielu miejscach w internecie. Ja po prostu spróbowałam je Wam przedstawić trochę dokładniej. Ale nie po to pisałam ten post. Dąże do tematu, o którym nie informują cię kosmetyczki czy gabinety medycyny kosmetycznej. Wszyscy zachwalają działanie kwasów owocowych AHA i milczą w temacie ich możliwych skutków długoterminowych.
Wszak kwasy przynoszą świetne zyski i niewątpliwie mają swoje zalety. Ale mają też swoją ciemną  stronę, którą trzeba wziąć pod uwagę, kiedy długo i ciągle stosujemy kwasy w pielęgnacji.

Kto uważnie czytał, ten na pewno zadał sobie jedno kluczowe, bardzo ważne pytanie.

Skaleczymy się. Używamy detergentów. Złuszczamy martwy naskórek. I zmuszamy skorę do ciągłej regeneracji.

Czy skóra może regenerować się bez końca?

Nie.
Nasze ciało to nie Perpetum Mobile.

Istnieje ograniczenie co do tego, ile razy komórka może się podzielić. Po przekroczeniu limitu Hayflicka komórki wchodzą w etap, w którym zdolność dzielenia się spowalnia i zatrzymuje. Kiedy się zatrzymuje, komórka umiera. Proces starzenia skóry, ale i całego organizmu jest wynikiem spowolnienia zdolności regeneracji komórek. Jest to specyficzna cecha, która wyznacza jak długo mozemy żyć. Badacz Leonard Hayflick odkrył nawet ile razy komórka może się podzielić: 50-70 razy. To szokująco mało.

TELOMERY - tykająca bomba naszego zegara biologicznego

Przyczyny śmierci komórek. Dlaczego komórki w pewnym momencie przestają się dzielić.


Telomery to fragment chromosomu znajdujący się na jego końcu, który chroni DNA przed uszkodzeniem. Umożliwia także kompletne powielanie materiału genetycznego podczas jego replikacji (kiedy komórka się dzieli materiał wewnątrz tej komórki musi zostać skopiowany, nazywamy to replikacją DNA). Problem w tym, że z każdym podziałem komórki telomer ulega skróceniu. Gdy komórka podzieliła się już wystarczającą ilość razy telomer w końcu zanika i odsłania łańcuch DNA. Chromosom zostaje pozbawiony swojej ochrony, a material genetyczny ulega uszkodzeniu. Następuje zatrzymanie cyklu komórkowego, bo tak organizm chroni się przed replikacją uszkodzonego DNA. Oznacza to, że komórka przestaje się dzielić i umiera.

Telomer to wyznacznik długości życia komórki, "zegar starzenia", bo długość telomerów ulega skórceniu w ciągu całego naszego, życia, zmniejsza się po każdym powieleniu DNA. Tempo, i to ile razy komorki mogą się podzielić jest z góry określone. Rodzimy się z ustaloną dlugością telomerów i tym samym określoną liczbą możliwych cykli podziałów komórek. 

Nasze komórki dzielą się szybko w łonie matki, a kiedy się rodzimy, długości naszych telomerów wynoszą ok. 10000 nukleotydów. Skracają się przez całe nasze życie, a kiedy osiągną średnio około 5000 nukleotydów, komórki nie mogą się dzielić dalej, a my zaczynamy się starzeć. Istnieje stwierdzenie, że starzenie się nie jest wynikiem upływu czasu, a liczbą podzałów komórek. Czysto teoretycznie, gdybyśmy zmierzyli naszą obecną długość telomerów bylibyśmy w stanie mniej więcej określić kiedy umrzemy.

Zegar śmierci komorkowej tyka już od pierwszych dni narodzin.

kwasy owocowe AHA na twarz alfahydroksylowe . Złuszczanie kwasami owocowymi AHA, BHA, TCA. Peeling domowy sposób. Odmłodzenie zluszczanie w kosmetyce. Peeling chemiczny medyczny. kwas mlekowy 80 apteka. Jak zrobić cena w domu domowej roboty stężenie zabieg kwasami owocowymi efekty działanie właściwości  alfahydroksylowe złuszczanie peeling piling
kwasy owocowe na twarz diy
Chromosomy w obrazie mikroskopowym. Jaskrawe punkciki to telomery.
http://www.stowers.org/faculty/baumann-lab

Jak przywrócić długość telomerom i zahamować proces starzenia skóry


Istnieje enzym telomeraza, odpowiedzialny za utrzymywanie stałej długości telomerów, a w pewnych warunkach także ich wydłużanie. Zdrowe ludzkie komórki wytwarzają telomerazę, ale tylko w okresie płodowym. Z chwilą, gdy się rodzimy geny, które sterują produkcją telomerazy wyłączają się.
Dlaczego.

Organizm starzeje się bo broni się przed nowotworem. Wyobraźmy sobie, że pewna część naszych komórek ma uszkodzone DNA. Gdyby organizm wytwarzał telomerazę sprawiałby, że te komórki stają się nieśmiertelne. A uszkodzone komórki dzieliłyby się bez końca, tak jak nowotwór. 

Stwierdzono, że około 90% komorek nowotworowych zawiera telomerazę. Badania nad telomerazą trwają, ten niezwykle ciekawy temat wciąż nie jest do końca poznany. Znaleziono również komorki nowotworowe, które nie zawierają telomerazy, więc to nie jest tak, że jeśli zatrzymamy starzenie, to od razu grozi nam rak. Jeśli nasze komórki będą zdrowe, to zdrowe komórki będą się dzielić. To jest klucz do sukcesu.



Działanie teomerazy.
Animation by Joe Fullerton Music by Ott




Przekroczyliśmy limit 50 podziałów komórek i co dalej?

Nasze komórki umierają, ale nasza skóra przecież nie znika.Część naszych komórek umiera codziennie. Nasze komorki są zastępowane sąsiedznimi do około 40. roku życia. Po tym czasie (mniej więcej po 50 podziałach-liczba ta wynika z długości telomeru) umierające komórki są coraz rzadziej zastępowane nowymi. Wtedy to nasz organizm stopniowo, na przestrzeni lat traci świeże, młode komórki, bo pozostają nam już tylko "wysłużone" komórki z ograniczoną zdolnością do podziałów.
Tak naprawdę istnieje możliwość, że komórki w żywym organizmie mogą mieć więcej możliwości podziałowych, niekoniecznie musi to być 50 podziałów czyli tyle, ile wykazało badanie. I nieważne tak naprawdę ile dokładnie nasza komórka się podzieli 50 czy 80. Chodzi o to, że telomery z każdym podziałem się skracają, a my tego nie chcemy, bo to jedna z przyczyn starzenia skóry. I organizmu.

Zmuszanie skóry do ciąglej regeneracji (np. złuszczanie kwasami) wyczerpuje swoisty rezerwuar energii jaką mają komórki w momencie, gdy się rodzimy.

Wynikiem niekontrolowanego i wieloletniego złuszczania skóry jest coraz słabsza jej skłonność  do regeneracji, zmniejszenie liczby komórek zdolnych do podziałów i przyspieszenie starzenia skóry. Natychmiastowym efektem wykonania peelingu jest "odmłodzenie" twarzy - cudzysłów jest tu jak najbardziej na miejscu. Bo to tylko chwilowe odmłodzenie. Wyniki nadmiernych działań kwasami AHA odbijają się dopiero po latach.

W 2014 roku wysunięto hipotezę, że komórki macierzyste mogą zostać wykorzystane do przywracania długości telomerów.
c.d. wkrótce

EDIT: Kontynuacja wpisu o telomerazie i starzeniu skóry





Nie wyrażam zgody na kopiowanie i rozpowszechnianie zawartości publikacji mojego autorstwa (tekstu, zdjęć oraz filmów) bez mojej pisemnej zgody






Niezbędne informacje przy produkcji serum z witaminą C DIY.


Z czym można łączyć witaminę C, a z czym nie łączyć?.





efekty dzialania serum z witaminą C na 

skórę

Ciekawe fakty poparte badaniami naukowymi na temat kwasu askorbinowego:


Wyniki badań nad Witaminą C Weryfikujmy to, co znajdziemy w internecie. Prawdą jest to, co jest poparte badaniami.





Lekki krem do twarzy pod makijaż trądzik


DIY Lekki krem doskonale nawilżający, dla skóry trądzikowej


Zero zapychaczy, konserwantów, substancji mutagennych i rakotwórczych






Bibliografia:
[1] Cellular Senescence in Aging Primates; Utz Herbig, Mark Ferreira, Laura Condel, Dee Carey, John M. Sedivy
[2]Hayflick L. (1965). The limited in vitro lifetime of human diploid cell strains. Exp. Cell Res. 37 (3): 614-636.http://www.sierrasci.com/telomere/
[3]Funk, et al. Telomerase Expression Restores Dermal Integrity to in Vitro-Aged Fibroblasts in a Reconstituted Skin Model. Experimental Cell Research, 2000
[4]Cawthon, R. M., K. R. Smith, et al. (2003). "Association between telomere length in blood and mortality in people aged 60 years or older." Lancet 361(9355): 393-5.
[5]Telomery i aktywność telomerazy w komórkach prawidłowych oraz w komórkach nowotworowych; B. Kazanowska, A.Mikołajewska, A.Reich, M.Reich, A.Chybicka, Katedra i Klinika Hematologii i Onkologii Dziecięcej AM we Wrocławiu T
[6]Delay Skin Aging with Cutting-Edge Topical DNA Technology;By Gary Goldfaden, MD, and Robert Goldfaden http://www.dbc.wroc.pl/Content/2405/R11_Kaza.pdf

16 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy temat, czekam na druga cześć. Napisz prosze cos o kwasach BHA czy o TCA, jesli mozesz. Czy jestes kosmetologiem? Czy sama zdobywałas wiedzę, ktora sie dzielisz?
    Pozdrawiam serdecznie, Dominika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, post o kwasie TCA zamierzam napisać już od jakiegoś czasu, więc na pewno się pojawi :) Ale najpierw może dokończę o telomerach. Nie jestem kosmetologiem, mam inne wykształcenie, studia skończyłam nie stricte chemiczne, ale trochę pokrewne. Biochemią zainteresowałam się przy okazji kręcenia własnych kosmetyków, a że efekty są niezaprzeczalne to wiem, że jest to pasja już na cale życie :)
      Irytowało mnie to, że w sporej części internetu znajdujemy informacje wprost kopiuj-wklej, czyli nic nowego nie można było się dowiedzieć, nie wszystkie informacje były potwierdzone, trochę jak "głuchy telefon". Dlatego dane zdobywam głównie po zagranicznej stronie internetu, a że wiele informacji kłóciło się ze soba postanowiłam czerpać dane prawie wyłącznie z badań naukowych, prac doktorskich, a nawet podpatrzeć patenty (tylko na własny użytek)

      Usuń
  2. Jesli chodzi o podzial komorek to czytalam kilka interesujacych artykulow o bajkalinie.
    Jest ona wlasnie jedna z nielicznych substancji,ktora jest w stanie zmusic komorki do podzialow,moze to odmlodzic skore okolo 5 lat.Tak twierdza naukowcy,natomiast osoby,ktore osobiscie znam twierdza,ze po uzyciu serum(z duza zawartoscia baicalin extract) efekt anti aging byl okolo 10 lat.Okolo 2 tyg testuje bajkaline w serum samorobce,efekt odmlodzenia jest ,ale jeszcze nie 5 lat!!! :) Oprocz tego bajkalina ma niesamowite wlasciwosci antyzapalne,genialna dla tradzikowcow.
    Ewa D,Sztokholm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pięknie. Właśnie wyjawiłaś o czym miał być mój post związany z przedłużaniem żywotności telomerów, a to miała być tajemnica :) Ale to pokazuje, że z uwagą przeczytałaś post, co bardzo mnie cieszy :) Zgadzam się z tym co napisałaś, stosuję od pół roku co drugi lub trzeci dzień pewnien specyfik z bajkaliną i jestem bardzo z niej zadowolona. Stosujesz w samoróbkach ekstrakt suchy z bajkaliny czy coś innego?

      Usuń
  3. Zrobilam mojej mamie serum z bajkalina i wit C z mazidel.Pozniej doczytalam,ze tej bajkaliny jest tam zalledwie 0.4% czyli bardzo malo.
    Buszowalam w necie i ciezko znalezc ten skladnik za rozsadna cene.
    Ludzie w necie polecal isklep Skin Actives i tam kupilam extract z zielonej herbaty,bajkaline i kwas R alpha liponowy(zalezalo mi bardzo,aby byl R)
    Bajkalina jest rozpuszczalna bezposrednio w kremie lub w fazie wodnej.Dalam tak na oko 3% i taka opcja mnie satysfakcjonuje.Efekty widze :)
    Dodatkowo lagodzi podraznienia i pomaga na tradzik.Pomimo swoich lat ,tradzik spowodowany tarczyca u mnie wciaz jest.Raz w mniejszej postaci,czasami katastrofa,ale ostatnio jest duzo lepiej.
    Pisz kochana post o bajkalinie,pisz.....
    Czekam z niecierpliwoscia.
    Ewa D,Sztokholm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Ewa, ja kruszony korzeń z tarczycy bajkalskiej zalałam na kilka tygodni olejem konopnym i tym smaruję sobie twarz. nie wiem jak mogłaby zrobić lepszy kosmetyk. Bardzo więc Ciebie proszę, abyś podała mi przepis jak zrobiłaś to serum czy też inny kosmetyk z bajkaliną. Pozdrawiam. Jadwiga
      Może mogłabyś odpowiedzieć na mój e-mail? kardzis.iga@gmail.com dziękuję z góry

      Usuń
  4. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podrzucam dwa linki, gdzie z kolei piszą, że limit Hayflicka dotyczy tylko "zwykłych" komórek takich jak keranocyty i fibroblasty, ale nie komórek macierzystych skóry, które dzieląc się tworzą albo zwykłe komórki albo macierzyste. I że problemem jest nie fakt osiągania przez fibroblasty limitu Hayflicka, tylko fakt, że z wiekiem komórki macierzyste skóry (np fibrocyty) robią się odporne na stymulację i produkują nowe fibroblasty tylko przy cięższych uszkodzeniach albo i wcale. Obydwa po angielsku, koniecznie przeczytajcie drugi link (zwłaszcza wpisy użytkownika johnny), tam jest bardzo ciekawa dyskusja na ten temat, niestety przydałby się ktoś z już naprawdę dużą wiedzą do weryfikacji.
    http://thebeautybrains.com/2014/04/does-exfoliating-make-you-run-out-of-skin-the-beauty-brains-show-episode-24/

    http://www.smartskincare.com/forum/viewtopic.php?t=43&postdays=0&postorder=asc&start=0

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie przypadkiem trafiłam na twój blog- szukając czegoś o glukonolaktonie, teraz się wczytuje coraz bardziej i ogromnie żałuje, że wcześniej tu nie trafiłam. Odnosze podobne wrażenie, że informacje w internecie są w kółko powielane... Świetna merytoryka postów, czekam niecierpliwie na informacje o tej bajkalinie. I mam jeszcze pytanie - czy jeśli kwasy wymuszają podział komórek należałoby je stosować sporadycznie aby nie wyczerpać za szybko limitu podziału?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tak, tak uważam, że kwasy powinno się stosować, ale z głową i nie zbyt często. Kobiety miewają skłonność do przesady i łapię się za głowę, kiedy czytam, że kobieta stosuje kwasy codziennie, bo uważa, że żadna maseczka nie da jej takiego odświeżenia cery jak złuszczanie AHA. Obyśmy za kilka lat nie sobie pluły w brodę, kiedy skora coraz wolniej będzie nam się regenerowała i coraz trudniej będzie ją doprowadzić do równowagi. Użyłaś dobrego określenia - "kwasy wymuszają podział komórek". Myślę, że za 10 lat będziemy dużo więcej wiedzieć o telomerach, badania cały czas trwają i na pewno dużo się jeszcze dowiemy.

      Usuń
  7. Er Vish, Twój blog odkryłam zupełnie przypadkowo, szukając czegoś, co było mniej ważne, niż to, co znalazłam ;).
    Napiszę coś, czego nie napisałam jeszcze nigdy: najlepszy blog poświęcony tematyce dbania o skórę, jaki znam. Widać, że jest pisany przez osobę, która zastanawia się nad zjawiskami, a nie tylko je opisuje.
    Jestem fanką kwasów i też niejednokrotnie zastanawiałam się, dokąd ta miłość mnie zaprowadzi, właśnie w kontekście "wyczerpywalności" możliwości regeneracyjnych skóry. Myśle, ze moje doświadczenia mogą być wartościowe dla innych, wiec je opiszę. Mam 45 lat i od ok 33 lat problemy z trądzikiem. W latach 80-tych leczyło się go tetracycliną, tormentiolem, oxycortem oraz wyżerającymi skórę preparatami składajacymi się głównie ze spirytusu. W ogóle mi to nie pomagało. W latach 90-tych pojawiły się glinki i nimi ratowałam paszczę. Ciagle jednak miałam problemy, raz mniejsze, raz większe. Najgorsze, co sobie zafundowałam, to leczenie niejakim Diane 35, odstawiłam to po ok. 1,5 miesiąca ale skutki zostały na zawsze.
    W 2001 roku poszłam do uznanej pani dermatolog. Od razu zaleciła mi kwasy, pamiętam, że zaliczyłam 2 lub 3 zabiegi TCA i ileś-tam Easy Peel. Moja skóra zmieniła się nie do poznania.
    Od tego czasu jestem fanką kwasów, używam ich co roku, choć nie zawsze w formie pilingów. Moja skóra ciągle ma skłonności trądzikowe i kwasy to jedyne, co im tak naprawdę pomaga. Podobno nie wyglądam na swój wiek, zmarszczek nie mam, natomiast widzę, ze skóra nie jest już tak zwarta, jak kiedyś. Nie wiem, na ile to wszystko to wina czy zasługa ;) kwasów, 45 lat to jednak już słuszny wiek :) i z niego wynika mniejsza sprężystość skóry, z drugiej strony cera tłusta wolniej sie starzeje pod względem zmarszczek. Tak sobie jednak myślę, że gdyby kwasy cerze szkodziły, po mnie naprawdę byłoby to widać.
    Zastanawiam się, jakie mogą być długofalowe skutki stosowania retinolu... Retinol też złuszcza, a twierdzi się, ze on mocno spowalnia procesy starzenia się skóry. Ja nie używam, bo po pierwsze jego stosowanie 3 lata temu spowodowało nadreaktywność skóry na czynniki emocjonalne ( czerwienienie napadowe) wcześniej u mnie nie występującą i z czasem na szczęście mocno słabnącą, a po drugie skóra właśnie zrobiła się jakaś bardziej "rozlazła", pory bardziej widoczne. Nie wiem, czy jestem jedynym takim przypadkiem, czy są inni, ale od retinolu postanowiłam trzymać się z daleka. Stosowałam adapalen w epiduo ( i nieciekawy efekt zrzuciłam na nadtlenek benzoilu) , a potem bardzo chwalony żel Sesdermy z 0,5% zawartością retinolu. Cera jakichś czas była rzeczywiście bardzo ładna pod względem czystości, natomiast u mnie nie pojawia się efekt wzmocnienia, cera wygląda gorzej biorąc pod uwagę spoistość, jędrność.
    Kwasy naprawiają ją kompleksowo :). Takie mam wrażenie po 15 latach używania. Jedna uwaga: w lecie ograniczam się do co najwyżej toniku z 5% zawartością kwasu laktobionowego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Er Vish zastanawia mnie jedno, piszesz że 20 ml toniku wystarcza na jeden zabieg... dla mnie to za dużo. Czy moge zrobić tonik z kwasem 10% i stosować go co tydzień trzymając w lodówce?
    Czy zaraz po zrobieniu muszę cały zużyć na 1 zabieg?

    OdpowiedzUsuń
  9. a napiszesz coś o mikronakłówaniu twarzy przy pomocy dermarollera?

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja jestem fanka kwasów i retinoidów. Mysle, ze pomagaja one wydatnie w utrzymaniu młodej skóry. Rozumiem, ze artykuł opiera się na badaniach, ale mysle, ze organizm ludzki ma duzo więcej możliwości regeneracji, a poznaliśmy i zrozumieliśmy tylko mala tego czesc. jest też mnóstwo faktorów które się sumują jeśli chodzi o starzenie skory i w ogóle organizmu. Chodze do kosmetyczki, która w tym roku skończyła 50 lat a wygląda na max 30. Sama mówi, że eksperymentuje z kwasami już ponad 30 lat i nic więcej nie robi, a skórę ma lepsza ode mnie. Na youtubie tez mozna znalezc kanaly kobiet po 50-tce, ktore regularnie stosuja kwasy od lat i dlatego wygladaja na duzo mlodsze. Ja znalazlam dwie takie youtuberki, kiedy bylam mocno zainteresowana kwasami i ich wplywem na skore. Retinoidy to kolejna substancja mocno opozniajaca starzenie. Wiec z tym podzialem komorek - okay, jest to udowodnione, ale musi byc jeszcze jedna czesc tej ukladanki, ktorej nie znamy, a ktora jednak sprawia, ze kwasy stosowane regularnie nie postarzaja skory i nie ''wyczerpuja jej potencjalu naprawczego'' (jakby to wynikalo z artykulu) ale wzmagaja jej regeneracje i utrzymuja w stanie mlodosci - tutaj uzyje tego mocnego określenia (dowodem jest twarz mojej kosmetyczki, ktora zawsze widze z bardzo bliska - wierzcie mi, calkowicie mnie przekonuje). Anima, dzieki za bardzo ciekawy wpis, z ktorego trescia bardziej bym sie zgodzila, niz z samym artykulem. Warto ten watek rozwinac. Dzieki za linki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Złuszczanie kwasami jest szczególnie zbawienne w przypadku tłustej cery lub z przebarwieniami. Na początku chciałam kupić kosmetyki z kwasami i zrobić to samodzielnie w domu, jednak trochę się boję. Postanowiłam, że mój pierwszy kontakt z kwasami będzie w salonie kosmetycznym. Jestem z Łodzi i zastanawiam się nad tym miejscem. Był ktoś i może się wypowiedzieć?

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny, profesjonalny i merytoryczny wpis! Będę na pewno wpadać tu częściej, miło poczytać o kosmetykach w bardziej naukowym języku :)

    OdpowiedzUsuń